Sytuacja miała miejsce w poniedziałek na al. Piłsudskiego w Białymstoku. W okolicach przystanku autobusowego BKM policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowce volkswagena. Sposób, w jaki jechało auto, wzbudziło podejrzenia policjantów.
- Funkcjonariusze podczas rozmowy z kierującym wyczuli od niego woń alkoholu - informuje oficer prasowy KMP w Białymstoku. - Wstępne badanie alkomatem wykazało, że 37-latek prowadził samochód mając ponad promil alkoholu w organizmie. Kierowca natychmiast stracił prawo jady.
Czytaj także: Białystok. Kierowca naćpany, pasażer z amfetaminą, trzeci poszukiwany listem gończym
Z kolei 32-letni pasażer miał przy sobie blisko 5 gramów suszu roślinnego. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczona substancja to marihuana. 32-latek natychmiast trafił do policyjnego aresztu.
We wtorek usłyszał zarzut. Teraz obaj mężczyźni za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Przy okazji przypominamy historię z minionego piątku. 28-letni mężczyzna przygotował swojej matce nietypową kolację. Zamiast naleśnika z serem czy ze szpinakiem, usmażył jej naleśnika z marihuaną.
Czytaj tutaj: Kolacja na Podlasiu. Syn usmażył mamie naleśnika z marihuaną. Sytuacja wymknęła się spod kontroli [ZDJĘCIA]
Nie wiadomo, czy był to tylko głupi żart czy może właśnie taką potrawą zażyczyła sobie kobieta. W każdym razie mężczyzna trafił do aresztu, a jego matka do szpitala. Sprawę wyjaśnia policja.
Zobacz: "Jezu!", "Uczta dla oczu", "Chylę czoła". Polonez II LO w Białymstoku HITEM internetu! [WIDEO]