Od wczesnych godzin porannych znaczna część miasta była sparaliżowana. Szczególnie trudna sytuacja nadal jest na osiedlach. Przez około trzy godziny zakorkowany był wiadukt Dąbrowskiego. Sznur aut ciągnął się przez wiele metrów.
Również na drogach wojewódzkich trzeba bardzo uważać! Od rana doszło do kilku kolizji i wypadków. Jedno z niebezpiecznych zdarzeń miało miejsce na trasie Białystok - Mońki. Tam samochód osobowy zderzył się z autem dostawczym. Ranne zostały dwie osoby.
Z kolei w okolicach Rudej Rzeczki samochód ciężarowy wpadł do rowu. Jazda na trasie Czarna Białostocka - Białystok odbywała się jednym pasem.