Z wcześniejszych ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że kobieta prowadząca kram z ubraniami przy ulicy Kawaleryjskiej, może zajmować także się handlem towarów z przemytu.
- Gdy skontrolowaliśmy stoisko okazało się, ze nasze podejrzenia były trafne - w jego wnętrzu 53-letnia kobieta przechowywała blisko 350 paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy - mówi rzecznik Izby Celnej w Białymstoku Maciej Czarnecki.
Kolejna kontrabandę, mundurowi znaleźli w miejscu zamieszkania właścicielki straganu. Pod drewnem na opał ukryte było ponad 70 litrów nielegalnego spirytusu i 3200 paczek papierosów.
Wobec mieszkanki Białegostoku Służba Celna wszczęła postępowania karne skarbowe. Teraz kobieta za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.
Oprócz utraty nielegalnych towarów grozi jej wysoka grzywna.