Białystok. W Nowy Rok miał uszkodzone opony. Teraz ma problem

i

Autor: Pixabay

Białystok. W Nowy Rok miał uszkodzone opony. Teraz ma problem

2020-01-02 11:24

Sytuacja miała miejsce w Nowy Rok w Zaściankach. Białostocki policjant w czasie wolnym od służby zauważył, że na parking przed sklepem wjechał opel, który miał uszkodzone dwie opony. Jak się okazało, 39-latek kierował samochodem pod wpływem alkoholu. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd.

Pijany kierowca być może odjechałby swoim samochodem, gdyby nie fakt, że policjant zauważył, że opel ma uszkodzone opony.

- Chcąc poinformować o tym kierowcę, policjant podszedł do niego i w rozmowie wyczuł od mężczyzny silną woń alkoholu - informuje oficer prasowy policji w Białymstoku.

Policjant natychmiast poinformował dyżurnego o całej sytuacji i odebrał kierowcy kluczyki, aby nie dopuścić do dalszej jazdy. Badanie alkomatem wykazało, że 39-latek miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Mieszkaniec Białegostoku od razu stracił prawo jazdy. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd.