W sobotę kolejka pojazdów ciężarowych dotarła do Sokółki i ciągle rosła. Policjanci utworzyli bufor przed Sokółką od strony Białegostoku. Pod koniec dnia sytuacja była jeszcze gorsza - kolejka TIR-ów czekających na odprawę sięgała miejscowości Janowszczyzna przed Sokółka, na drodze do przejścia w Bobrownikach do Królowego Mostu.
Czytaj też: Bimbru nie będzie. Kolejna leśna bimbrownia na Podlasiu zlikwidowana [ZDJĘCIA, WIDEO]
W niedzielę kolejka do przejścia granicznego w Bobrownikach miała 23 kilometrów, kierowcy TIR-ów musieli czekać na odprawę ponad 40 godzin. Podobnie w Kuźnicy: kolejka 21 kilometrów, czas oczekiwania: 20 godzin. - Cały czas policjanci tworzą bufor w Sokółce żeby samochody ciężarowe oczekujące w kolejce do granicy nie zablokowały miasta - informował w niedzielę nadkom. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji.
Według najnowszych informacji (poniedziałek 28.09), kolejki do drogowych przejść granicznych z Białorusią wynoszą: 11 kilometrów (Bobrowniki) i około 5 kilometrów (Kuźnica).
Dlaczego tak się dzieje? Wszystko przez awarię systemów informatycznych białoruskich służb celnych. Na oficjalnej stronie białoruskich służb celnych czytamy: "obecnie trwają prace nad przywróceniem procesu przyjmowania i przetwarzania elektronicznych dokumentów celnych."