Funkcjonariusze KAS z Białegostoku kompletnie zaskoczyli mężczyznę nadzorującego nielegalną produkcję alkoholu.
- Na miejscu funkcjonariusze znaleźli m.in. kadź zawierającą 300 litrów fermentującego zacieru, chłodnicę i kocioł, a także doły z wodą wykorzystywaną w wytwarzaniu bimbru oraz rozlewisko odpadów po produkcji alkoholu - informuje st. asp. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS, Izba Administracji Skarbowej w Białymstoku.
W bimbrowni zabezpieczono 50 litrów alkoholu o mocy ponad 50 procent. Kolejne 25 litrów bimbru mundurowi znaleźli w domu mieszkańca Czarnej Białostockiej.
Bimbrownik z Czarnej Białostockiej będzie miał teraz kłopoty. Funkcjonariusze KAS wszczęli przeciwko niemu postępowanie karne skarbowe rekwirując nielegalny alkohol wraz aparaturą do jego produkcji. Grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do roku.
Zobacz też: