Budynek poczty w Lipsku OSTRZELANY. Młody mężczyzna zatrzymany. Zaskakujące tłumaczenie [FOTO]

Name: Agresywny mężczyzna z siekierą w Starachowicach. Policja oddała strzały ostrzegawcze
Uploaded: 2020-06-27T12:02:22+00:00
Description: Agresywny mężczyzna z siekierą w Starachowicach. Policja oddała strzały ostrzegawcze

vera

2021-01-14 12:47

Policjanci z Lipska (woj. podlaskie) zatrzymali mężczyznę podejrzanego o uszkodzenie mienia. Młody mieszkaniec Lipska strzelał z wiatrówki w okna placówki pocztowej. Policjantom powiedział, że dokładnie nie pamięta sytuacji, bo był wtedy pijany. Straty oszacowano na blisko 5 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.

Najnowsze z działu

Imieniny Katarzyny

Życzenia imieninowe dla Katarzyny. Najlepsze życzenia, rymowanki, wierszyki dla Kasi [25 listopada 2024]

Dla kogo dodatkowe pieniądze?

Pieniądze z ZUS jako dodatek do emerytury lub renty. Trzeba spełnić jeden warunek. Kluczowy jest wiek

Ciekawe miejsca w Polsce

Królewskie uzdrowisko na Podlasiu. Zjeżdżają się tam kuracjusze z całego kraju

Życzenia imieninowe

Imieniny Katarzyny. Życzenia tradycyjne, zabawne, oryginalne, piękne teksty dla Kasi na 25 listopada

Nie żyje przedsiębiorca

Krzysztof Pakuła nie żyje. Założyciel Grupy Chorten miał 68 lat

Policjanci z Lipska (powiat augustowski) zatrzymali we wtorek mężczyznę podejrzanego o to, że na przełomie grudnia i stycznia strzelał z wiatrówki w okna placówki pocztowej.

- Jak ustalili policjanci, mężczyzna oddał 12 strzałów z wiatrówki w kierunku placówki pocztowej - informuje sierżant Kinga Muczyńska, oficer prasowa KPP Augustów. - W wyniku tego 5 okien w budynku zostało uszkodzonych.

Czytaj też: 22-letnia Karolina z Białegostoku jest nadal ścigana listem gończym

Autor: KPP Augustów Budynek poczty w Lipsku OSTRZELANY. Młody mężczyzna zatrzymany. Zaskakujące tłumaczenie [FOTO]

Straty oszacowano na około 5 tys. złotych. Policjanci tuż po otrzymaniu zawiadomienia wytypowali podejrzanego w tej sprawie. Okazał się nim młody mieszkaniec Lipska, który jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut.

- Tłumaczył, że w chwili zdarzenia był nietrzeźwy, od dłuższego czasu spożywał alkohol i nic nie pamięta - kontynuuje oficer prasowy.

Za zniszczenie mienia grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.