Dramat po urodzinach. Najpierw impreza, a potem to! Gdy goście wyszli, zamienił się w potwora

i

Autor: Shutterstock

Przyjechała policja

Dramat po urodzinach. Najpierw impreza, a potem to! Gdy goście wyszli, zamienił się w potwora

2024-04-16 13:21

Mężczyzna po zakończeniu imprezy urodzinowej, wszczął awanturę w swoim domu, podczas której demolował przedmioty i wyzywał żonę. Uciekł jeszcze przed przybyciem policjantów. Funkcjonariusze z Bielska Podlaskiego wydali nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania przez 30-latka oraz zakaz zbliżania się do miejsca zamieszkania przez najbliższe 14 dni.

Policjanci z Bielska Podlaskiego interweniowali w jednym z domów w gminie Orla. Zgłoszenie dotyczyło "przemocy wobec osoby najbliższej". Okazało się, że 30-latek zorganizował na swojej posesji imprezę urodzinową z okazji swojej "trzydziestki". Widocznie coś poszło nie tak, bo kiedy goście rozeszli się do swoich domów, mężczyzna od razu wszczął awanturę. - Wyzywał żonę i demolował mieszkanie oraz rozrzucał przedmioty. Następnie chciał odjechać swoim samochodem. Ponieważ mężczyzna był nietrzeźwy, żona zabrała mu kluczyki, a następnie poinformowała policjantów o zachowaniu męża - informuje oficer prasowy z KPP w Bielsku Podlaski.

Agresywny mężczyzna uciekł z domu jeszcze przed przybyciem policjantów. - Po szczegółowym rozpoznaniu sytuacji rodziny, mundurowi uznali za zasadne wszcząć procedurę niebieskiej karty oraz zastosować wobec 30-latka nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia na odległość nie mniejszą niż 100 metrów przez najbliższe 14 dni - informuje oficer prasowy.

Za niestosowanie się osoby do wydanego przez policję zakazu lub nakazu, kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny i zastosowanie trybu przyspieszonego wobec sprawcy tego wykroczenia. W ciągu trzech miesięcy 2024 roku policjanci z Bielska Podlaskiego wydali 15 takich zakazów i nakazów wobec sprawców przemocy domowej.

Bielsk Podlaski. Potrącenie kobiety na przejściu dla pieszych

Słomianka. Tragiczny wypadek. Zginęli dziadkowie oraz dwie ich wnuczki. Zdjęcia: