Do tego potwornego wypadku doszło 12 sierpnia 2023 r. na drodze wojewódzkiej nr 673 w Słomiance (pow. sokólski). Auta, które się zderzyły, dachowały i wpadły do rowu. Wstępne ustalenia policji wskazywały, że 63-letni kierowca audi, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej od strony Słomianki, na skrzyżowaniu z drogą wojewódzką 673 nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy lexusa, jadącemu od strony Sokółki. Wszystkie ofiary wypadku jechały audi. Oprócz kierowcy to również 59-letnia kobieta i dzieci w wieku 9 i 15 lat. To dziadkowie i ich dwie wnuczki. Ranna została ich kolejna wnuczka, która również podróżowała audi, oraz kierowca lexusa.
Czytaj też: Bielsk Podlaski. 3,5-letni Krystianek nie żyje. Pijana mama pędziła 140 km/h. Doszło do tragedii
- W wyniku rozpoznania ustalono, że jednym z samochodów osobowych podróżowało 5 osób - dwie osoby dorosłe oraz troje dzieci. Wszystkie osoby znajdowały się poza pojazdem; zostały najprawdopodobniej wydobyte przez osoby postronne przez przybyciem służb ratunkowych - relacjonowała sokólska straż pożarna.
Śledztwo w sprawie tego wypadku prowadziła Prokuratura Rejonowa w Sokółce. Decyzję o umorzeniu śledztwa podjęła m.in. na podstawie opinii biegłych z zakresu badania wypadków komunikacyjnych i z zakresu ruchu drogowego. - Ustalenia tego śledztwa wskazują, że sprawcą wypadku był kierowca audi, który jechał drogą podporządkowaną, nie zachował należytej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy samochodu poruszającego się drogą z pierwszeństwem przejazdu - poinformował PAP w poniedziałek szef sokólskiej prokuratury Artur Kuberski. Postanowienie o umorzeniu śledztwa nie jest jeszcze prawomocne