Mężczyznom w wieku 32-58 lat postawiono kilkanaście zarzutów kradzieży z włamaniem do samochodów i działalności w zorganizowanej grupie przestępczej, obejmujących okres ich przestępczej działalności sięgający września ubiegłego roku. Decyzją sądu czterech z nich zostało aresztowanych. Jak wynika z czwartkowego komunikatu zespołu prasowego podlaskiej policji, złodzieje kradli przede wszystkim artykuły spożywcze (w tym alkohol), przemysłowe, tekstylne, motoryzacyjne i elektroniczne, przewożone do sklepów wielkopowierzchniowych. Do naczep ciężarówek z towarami włamywali się bez naruszania plomb założonych przez spedytorów.
- Ich łupem padały między innymi artykuły spożywcze, przemysłowe, tekstylne, motoryzacyjne, elektroniczne oraz wyroby spirytusowe. Ich uwadze nie umknęły również przewożone prezerwatywy, długopisy czy kuchenne zmywaki - informuje oficer prasowy policji w Grajewie.
Skradziony towar trafiał do nielegalnej hurtowni, a stamtąd rozprowadzany był przez zaufane osoby po lokalnym rynku.
Śledztwo zaczęło się od zawiadomienia jednej z firm przewozowych. Zwróciła ona uwagę, że transporty towarów do sklepów w północnej części województwa podlaskiego regularnie zatrzymywały się w Grajewie; najczęściej podawaną przyczyną takich postojów była awaria czy tankowanie. Okazało się, że właśnie podczas postojów na terenie firmy jednego z podejrzanych, nawet kilka razy w tygodniu, dochodziło do włamań do naczep i kradzieży towarów.
Dotychczasowe straty materialne zostały oszacowane na ponad 30 tys. zł. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań i zaznacza, że ostateczna wartość skradzionych towarów może sięgać kilkuset tys. zł.
Czytaj też: Wysokie Mazowieckie. Złodzieje okradali rolników. Zobacz, może rozpoznasz swój sprzęt [ZDJĘCIA]
Zwraca się też z apelem do właścicieli sklepów z północnej części województwa podlaskiego, którzy w ciągu ostatnich dwóch lat nie otrzymali zamówionego towaru. "Jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie, że mogło dojść do kradzieży podczas transportu, prosimy o kontakt z wydziałem dochodzeniowo-śledczym Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, pod numer telefonu 47 711 31 20" - podał zespół prasowy podlaskiej policji.