Do tego dramatu doszło we wtorkowy wieczór w Augustowie. Do mieszkania 30-latki weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn, którzy grozili jej pozbawieniem życia. - Pomiędzy napastnikami, a kobietą i jej współlokatorem, doszło do szarpaniny, w trakcie której ściągnęła ona kominiarki napastnikom - informuje oficer prasowy KPP Augustów. - Jednym z nich okazał się jej były konkubent - dodaje policjant. Pracujący na miejscu policjanci ustalili miejsce przebywania mężczyzn. Już następnego dnia zatrzymali obydwu w jednym z hoteli w powiecie augustowskim. 30-latek i jego o 3 lata młodszy kolega trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli już zarzuty naruszenia miru domowego, a starszy z nich dodatkowo usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych.
Obydwaj mężczyźni za przestępstwa jakich się dopuścili odpowiedzą przed sądem. 30-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, a jego koledze do roku pozbawienia wolności. - Jak ustalili policjanci powodem takiego zachowania mężczyzn była chęć zobaczenia się z dzieckiem jednego z nich - wyjaśnia oficer prasowy policji. Zobacz także: Suwałki. Recydywista nie miał litości dla modlącej się kobiety. Zaczęło się niewinnie