Wśród osób, które nielegalnie chciały dostać się do Polski byli między innymi obywatele Etiopii czy Mali. Straż Graniczna podała na Twitterze, że 10 osób podchodziło pod zbudowaną na granicy zaporę, ale wycofały się na Białoruś. Do zatrzymań osób, które przewoziły migrantów doszło na terenie działania placówek Straży Granicznej w Białowieży i Sejnach. Jedna z tych osób - obywatel Tadżykistanu przewoził Haitańczyka i Kameruńczyka (placówka SG w Białowieży), a druga zatrzymana osoba - Polak, przewoził czterech Irańczyków (zatrzymanie na terenie PSG Sejny). Do 30 listopada w Podlaskiem (z wyjątkiem odcinków granicy na rzekach) obowiązuje zakaz przebywania przy granicy polsko-białoruskiej, nie wolno się zbliżać do niej na odległość mniejszą niż 200 metrów. W tej chwili granicę chroni stalowa zapora. Jak pokazują przykłady z ostatnich dni, mur powstrzymuje nielegalną migrację. Trwają prace przy montażu zabezpieczeń elektronicznych. Właśnie tymi pracami wojewoda tłumaczył wydłużenie do 30 listopada zakazu przebywania przy granicy. Obowiązuje on od 1 lipca.
Sytuacja na granicy
Grupa migrantów stanęła przed zaporą na granicy polsko-białoruskiej
2022-09-27
10:46
Podlaska Straż Graniczna podsumowała minioną dobę na granicy polsko-białoruskiej. W poniedziałek nielegalnie do Polski próbowało dostać się 41 osób. Zatrzymano dwie osoby, które przewoziły migrantów.
Zapora na granicy z Białorusią gotowa. To największa inwestycja w historii Straży Granicznej