Powodem budowy zapory na granicy z Białorusią była presja migracyjna wywołana działaniami reżimu Alaksandra Łukaszenki. Wspierana przez białoruskie służby specjalne akcja przerzutu obywateli wielu państw przez granicę z UE rozpoczęła się latem 2021 roku. Z dnia na dzień rosła liczba prób przedostania się nielegalnie z Białorusi do Polski. Budowa zapory na granicy polsko-białoruskiej ruszyła 25 stycznia 2022. "To największa inwestycja budowlana w historii Straży Granicznej" - informowała wtedy Straż Graniczna. Łączny koszt inwestycji (zapora i bariera elektryczna) to ponad 1,5 miliarda złotych. W czwartek (30 czerwca) bariera fizyczna ma być gotowa. Chodzi o pięciometrowe stalowe ogrodzenie będzie zwieńczone concertiną. Do jej powstania zużyto ponad 50 tysięcy ton stali, m.in. ponad 40 tys. stalowych przęseł. Bariera elektroniczna zasięgiem działania obejmie wszystkie odcinki zapory fizycznej, a także część wód granicznych. Zastosowane zostaną nowoczesne, elektroniczne metody zarządzania granicą (czujniki ruchu, kamery).
- Polska, Polacy należą do tych państw, tych narodów, które bronią swoich granic, bo ta granica jest też uświęcona krwią naszych przodków, dlatego jest ona naszą świętością - podkreślił premier Mateusz Morawiecki w nagraniu, które zamieścił w mediach społecznościowych.
W trakcie budowy Straż Graniczna korzystała ze wsparcia merytorycznego Ministerstwa Klimatu i Środowiska jeżeli chodzi o bramki dla zwierząt. - Na zaporze powstały 24 bramki dla dużych zwierząt, ponad 140 tys. dla małych zwierząt. Dodatkowo wykonane zostały przepusty na ciekach wodnych, żeby zwierzątka żyjące w wodzie miały swobodny przepływ - mówiła PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Czytaj też: Straż Graniczna szuka kandydatów do służby. Ponad 3 tys. zł dla nowych funkcjonariuszy, a później...
Od początku presji migracyjnej najwięcej prób nielegalnego przekroczenia granicy było w październiku - łącznie 17 tys. 447. W całym 2021 r. polscy strażnicy graniczni odnotowali prawie 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, a po jej przekroczeniu zatrzymali 2 tys. 744 osoby, głównie z Iraku, Afganistanu, Syrii, ale też z m.in. z Rosji, Somalii, Iranu, Turcji i Tadżykistanu.
Czytaj też: Próba zrobienia podkopu pod zaporą na granicy polsko-białoruskiej. Szokujące szczegóły