Chłodne powietrze z Islandii, Grenlandii i północnej Kanady dopłynie do Polski już w drugiej części tygodnia.
- Od środy Bałtykiem zacznie się rozwijać wyż atmosferyczny. Temperatura pójdzie ostro w dół i w środę o świcie zrobi się naprawdę zimno. W Krakowie w czwartek prognozuje się spadek temperatury nawet do 6 stopni Celsjusza. Koniec tygodnia przyniesie nam powrót gorących mas powietrza. Będzie od 25 do 30 stopni, a na południu i zachodzie również burzowo - informuje portal twojapogoda.pl.
W Białymstoku jutro termometry wskażą 18 stopni Celsjusza. W czwartek temperatura znów znacznie wzrastać, a termometry wskażą 21 kresek powyżej zera. Kolejne dni będą znów upalne: piątek 21 stopni, sobota 24 stopni i niedziela 25 stopni powyżej zera.