We wtorek na granicy polsko-białoruskiej zatrzymano w sumie 51 cudzoziemców. W okolicy Czeremchy przecięto concertinę i 7 obywateli Syrii przeszło przez granicę. W Mielniku najpierw funkcjonariusze zatrzymali sześciu obywateli Kongo i jednego Burkina Faso, a potem dwunastu Irakijczyków. - Wszyscy zostali zatrzymani przy linii granicy - zaznaczyła rzeczniczka. W Mielniku w ręce funkcjonariuszy Straży Granicznej wpadło 21 Irakijczyków i 4 Syryjczyków. Burkina Faso to państwo w zachodniej Afryce. Graniczy m.in. z Wybrzeżem Kości Słoniowej, Togo oraz Ghaną.
- Części osób wydano postanowienia o opuszczeniu terytorium RP, z pozostałymi prowadzone są działania - przekazała por. Michalska. Jak dodała rzeczniczka SG, te osoby przyjeżdżają z Rosji drogą lądową na Białoruś.
Próby nielegalnego przekroczenia granicy mają miejsce również tam, gdzie są place budowy zapory. - Nie wiem czy osoby myślą, że tam łatwiej ją przekroczyć, ale akurat w miejscach gdzie toczą się budowy mamy więcej patroli - podkreśliła Michalska. Od 1 grudnia 2021 roku na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego, z którego wyłączeni są m.in. mieszkańcy i miejscowi przedsiębiorcy. Wcześniej na tym samym terenie, od września do grudnia 2021 r., obowiązywał stan wyjątkowy.