Do dramatu doszło w środę w nocy na osiedlu Południe w Grajewie. 42-letni mężczyzna zapukał do drzwi jednego z mieszkań prosząc, aby imprezowicze przestali hałasować i zakłócać ciszę nocną. To rozwścieczyło bandytów. - Z mieszkania wyszło dwóch mężczyzn, którzy w "odpowiedzi" zaczęli go szarpać, bić po głowie i kopać po całym ciele. Jakby tego było mało to zrzucili go ze schodów - informuje oficer prasowy policji w Grajewie. Pobity mężczyzna zdołał jeszcze uciec przed oprawcami przed blok i wezwać pomoc. Tam napastnicy ponownie go pobili, tym razem do utraty przytomności. Policjanci szybko ustalili podejrzanych o pobicie. Okazali się nimi dwaj 24-letni grajewianie.
Polecany artykuł:
Widok policjantów nie uspokoił agresywnych mężczyzn. - Podczas zatrzymania podejrzani grozili policjantom i ich wyzywali próbując tym zmusić ich do odstąpienia od czynności - dodaje oficer prasowy. Znaleziono przy nich narkotyki. Ponad 6 gramów marihuany ukryli w bieliźnie. 24-latkowie trafili do policyjnego aresztu. Dziś usłyszeli zarzuty: pobicia, posiadania narkotyków, znieważenia policjantów oraz zmuszania ich do zaniechania prawnej czynności służbowej. Za każde z tych przestępstw grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Czytaj też: Białystok: Młoda kobieta siedziała w kącie na klatce schodowej. Mówiła coś strasznego