W Polsce co chwila słyszy się o tragicznych wypadkach, w których sprawcami są młodzi ludzie pędzący swoimi nowoczesnymi autami znacznie szybciej niż pozwalają na to przepisy. Policja i media nieustannie przypominają, że takie zachowania mogą doprowadzić do tragedii. Niestety wciąż niektórym brakuje wyobraźni. Wygrywa chęć zdobycia popularności i "lajków". W czerwcu głośno było o tym, co się działo na ulicach Białegostoku. Do sieci trafił filmik, na którym widać i słychać, jak młodzi ludzie zachwycają się tym, że łamią prawo i stwarzają śmiertelne niebezpieczeństwo na drodze.
300 km/h po Białymstoku. Jaka kara spotkała kierowców?
We wrześniu policja na podstawie filmu zamieszczonego w internecie ustaliła, że 27- i 34-latek organizowali wyścigi ulicami Białegostoku samochodami marki BMW. Biegły ustalił, że jeden z nich jechał z prędkością 314 km/h, zaś drugi 286 km/h. "Radio Białystok" podało, że ścigali się al. Niepodległości. Jednemu z mężczyzn zostało zatrzymane prawo jazdy. Teraz dowiadujemy się, jaka kara spotkała mężczyzn. - 11 października zapadły w sądzie wyroki w trybie nakazowym dotyczącym dwóch kierowców, którzy w czerwcu ścigali się po ulicach Białegostoku, a nagrania z rajdów zostały wrzucone do sieci. Sąd ukarał obu kierowców grzywnami w wysokości po 5000 złotych oraz zastosował wobec nich 3-letni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi - informuje st.asp. Katarzyna Molska-Zarzecka Oficer Prasowy KMP w Białymstoku.