Do pierwszego zatrzymania nietrzeźwego kierującego doszło wczoraj około godziny 15.00. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał informację o motocykliście, który w miejscowości Złotoria, prawdopodobnie będąc pod wpływem alkoholu, spowodował kolizję.
Od kierującego motocyklem wyczuwalna była woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Jak wstępnie ustalili mundurowi, 47-latek wyjeżdżając z posesji nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu toyocie i uderzył w bok auta. Okazało się także, że mieszkaniec gminy Choroszcz nie ma ważnego ubezpieczenia na swój jednoślad.
>>>Więcej policjantów na drogach Podlasia. To ma być bezpieczny weekend
Do kolejnego zatrzymania nietrzeźwego kierowcy doszło w nocy przed godziną 1.00 na Alei Solidarności w Białymstoku. Policjanci z białostockiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego mercedesem. Od 33-latka wyczuwalna była woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec powiatu hajnowskiego miał blisko promil alkoholu w organizmie. Także w tym przypadku kierowca nie posiadał ważnego ubezpieczenia pojazdu.
Nieodpowiedzialnym mężczyznom mundurowi zatrzymali prawa jazdy. Teraz nietrzeźwi kierujący za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.