Kobieta zaczęła wyprzedzać. Chwilę później doszło do tragedii. Jej pasażer zmarł w szpitalu

W poniedziałek (16 stycznia) na drogach województwa podlaskiego doszło do wielu groźnych wypadków. Po godz. 9 w rejonie wsi Kołodzież (gmina Mońki) auto uderzyło w drzewo. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 64-letnia kierująca toyotą w trakcie wyprzedzania straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na pobocze i uderzyła w drzewo - informuje asp. Izabela Januszkiewicz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Mońkach. W wyniku zdarzenia 88-letni pasażer toyoty został zabrany do szpitala. Niestety po godz. 13 policjanci otrzymali informację o zgonie mężczyzny. Okoliczności tej tragedii badają policjanci pracujący pod nadzorem prokuratora. Wiadomo, że kierująca toyotą była trzeźwa.