Kolęda odbywa się po Bożym Narodzeniu. W zależności od parafii może to być np. przełom grudnia i stycznia. Tak było, gdy na świecie nie szalała pandemia koronawirusa. Z powodu COVID-19 wprowadzono mnóstwo obostrzeń.
Czytaj też: Życzenia na święta Bożego Narodzenia. Piękne, tradycyjne, religijne
- Obecny czas zmagań z epidemią koronawirusa zmusza nas do odpowiedzialnego podejścia wobec tej praktyki religijnej - poinformował ks. dr Andrzej Dębski, rzecznik prasowy Archidiecezji Białostockiej. - W naszych domach jest wiele osób starszych i schorowanych, które lękają się o swoje zdrowie. Duże ryzyko ich zakażenia każe podchodzić do kolędy z ostrożnością, stąd Arcybiskup Metropolita Białostocki podjął decyzję o odwołaniu tegorocznej wizyty duszpasterskiej w dotychczasowej formie.
Co zamiast kolędy? Księża proboszczowie w okresie Bożego Narodzenia zaproszą wiernych na uroczystą Mszę św. wieczorną z homilią. Na zakończenie kapłan odmówi modlitwę błogosławieństwa kolędowego nad ludźmi, szczególnie polecając osoby starsze, cierpiące i chore i tych wszystkich którzy pozostali w domach.
- Poświęci też wodę, którą wierni powinni przynieść do kościoła we własnych naczyniach i zachęci, aby po powrocie do domu w gronie rodzinnym odmówić modlitwę i pokropić mieszkanie wodą święconą - dodaje ks. Dębski.
Obecnie w kościołach wierni muszą obowiązkowo zakrywać usta i nos. Do 27 grudnia w kościołach obowiązuje limit osób - max. 1 osoba na 15 m2, przy przy zachowaniu odległości nie mniejszej niż 1,5 m. Jeżeli wydarzenie odbywa się na zewnątrz należy zachować dystans 1,5 m i zakryć usta i nos.
Wybierz najpiękniej rozświetlone miasto w Polsce na swiecsie.se.pl