W sobotę w nocy policjanci z Białegostoku na ulicy Ciołkowskiego zatrzymali do kontroli drogowej toyotę. Jak się okazało kierowca i pasażer siedzący z tyłu posiadali w sumie 196 tabletek o łącznej wadze blisko 70 gramów.
Dodatkowo jeden z nich posiadał ponad 6 gramów suszu. Wstępne badanie narkotesterem pierwszego zabezpieczonego środka wykazało, że jest to ekstazy, z kolei susz to marihuana. Narkotyki schowane były m.in w pudełkach od zapałek.
Zatrzymani 20-latkowie to mieszkańcy Białegostoku i Sokółki. Obaj w niedzielę usłyszeli już zarzuty, a teraz ich dalszym losem zajmie się sąd.
Kraków: wjechał na czerwonym świetle, ZABIŁ młodą dziewczynę! WIDEO: