We wtorek Sąd Rejonowy w Łomży uwzględnił wniosek Prokuratora Okręgowego w Łomży i zastosował wobec 22-letniego Aleksandrosa M. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Polecany artykuł:
Aleksandrosowi M., wujkowi dziewczynki, prokuratura zarzuca popełnienie "zbrodni zgwałcenia polegającej na tym, że wymieniony w dniu 26 października 2019 roku w Łomży, działając ze szczególnym okrucieństwem, znęcał się fizycznie i psychicznie nad piętnastomiesięczną małoletnią w ten sposób, że uderzał pokrzywdzoną po całym ciele, przypalał żarem papierosa, a następnie doprowadził małoletnią do poddania się innej czynności seksualnej, w wyniku czego małoletnia pokrzywdzona doznała obrażeń stanowiących naruszenie czynności narządu ciała na okres poniżej siedmiu dni."
Dziecko w nocy z soboty na niedziele trafiło do Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. Tam personel zawiadomił dyżurnego KMP w Łomży o tym, że na SOR trafiło piętnastomiesięczne dziecko z widocznymi obrażeniami ciała.
Czytaj także: Pościg za przemytnikami. Funkcjonariusz ciężko ranny. Zapadł wyrok [ZDJĘCIA]
Dziewczynka została przewieziona przez rodziców do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Dziewczynka miała obrażenia głowy, kończyn górnych i dolnych oraz okolic intymnych.
Policja zatrzymała Aleksandrosa M. około godz. 2 w niedzielę. W chwili zatrzymania znajdował się on w stanie nietrzeźwości. Za gwałt ze szczególnym okrucieństwem grozi mężczyźnie do 12 lat więzienia.