Wszystko zaczęło się od dramatycznej historii o chłopcu, którego ciało rzekomo wyłowiono z Zalewu Solińskiego. "Smutna historia. W poniedziałek około godziny 14:00 w zalewie Solińskim znaleziono ciało chłopca bez nerek. Policja jest na tropie grupy przestępczej z Bułgarii. O dalszych postępach w śledztwie będziemy informować Państwa na bieżąco" - pisał m.in. portal publiszer.pl.
Za morderstwem i pobraniem organów miała stać grupa z Bułgarii, a dziecko miało pochodzić z Rzeszowa i zaginąć 19 czerwca. Dziennikarka portalu ESKAINFO.pl sprawdziła wiarygodność tej historii.
- Absolutnie nie. Nie prowadziliśmy poszukiwań zaginionego Krzysia, żadnego ciała chłopca bez nerek nie wyłowiono z Soliny - dementował Adam Szeląg, rzecznik KMP w Rzeszowie.
Teraz przerażająca historyjka doczekała się kontynuacji i obrosła w kolejny motyw. Mianowicie sprawcy mieli poruszać się białym busem i dokonywać ataków w całej Polsce.
Cała sytuacja przysporzyła policji sporo problemów. Funkcjonariusze nie kryją oburzenia fałszywą informacją, która przynosi więcej szkody niż pożytku. Warto więc pamiętać, że w sieci krąży wiele fake newsów. Zanim bezmyślnie udostępnimy taką informację na Facebooku, warto sprawdzić czy jest prawdziwa i z jakiego źródła pochodzi. Dotyczy to zwłaszcza tych informacji, które wzbudzają sensację i wydają się nieprawdopodobne.