Lasy Państwowe odstrzeliły 10 żubrów. - Wszystko zgodnie z przepisami - tłumaczą leśnicy

Eliminacje w Nadleśnictwie Borki objęły dziesięć zwierząt i zostały już zakończone. RDLP wystosowała komunikat w tej sprawie w odpowiedzi na artykuł pt. "Zabili sześć żubrów w Puszczy Boreckiej. Kolejne sześć mają zabić wkrótce", który został opublikowany w jednym z serwisów internetowych. Leśnicy twierdzą, że znalazło się tam wiele nieścisłości, które należy sprostować. 

- Pięć zwierząt pochodziło ze stada wolnościowego, wszystkie były poważnie chore: czteroletni byk był wyraźnie i dostrzegalnie osłabiony, stopniowo chudł i trzymał się z daleka od stada, dwie krowy miały uszkodzone gałki oczne, a dwójka cieląt była w tak złej kondycji, że nie miała szans na przeżycie zimy i w sposób widoczny cierpiała. Tylko trzy spośród tych eliminacji miały charakter komercyjny. Pozostałe pięć wyeliminowanych zwierząt przebywało w zagrodzie kwarantannowej, ich odstrzału także dokonano ze względu na zły stan zdrowia, a przez to brak możliwości dołączenia ich do wolnego stada. (...) Ponadto dwie krowy padły same - informuje Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku. 

>>> Miejsce na spacer blisko Białegostoku. Rezerwat Chomontowszczyzna [ZDJĘCIA]

Wszystkie odstrzały były przeprowadzone pod nadzorem lekarza weterynarii. Ponadto przedstawiciele RDLP twierdzą, że eliminacje były przeprowadzone zgodnie z prawem, na podstawie decyzji Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska

Tworzenie nowych, niewielkich populacji jest działaniem mającym na celu ograniczenie transmisji chorób pomiędzy poszczególnymi stadami. Działanie prowadzone jest w ramach projektu Kompleksowa ochrona żubra przez Lasy Państwowe.

>>> Pijany lekarz w białostockim szpitalu. Miał prawie 1,6 promila