Łomża. 21-latek zderzył się z nieoznakowanym radiowozem. Chciał się popisać

i

Autor: KMP Łomża Łomża. 21-latek zderzył się z nieoznakowanym radiowozem. Chciał się popisać

Łomża. 21-latek zderzył się z nieoznakowanym radiowozem. Chciał się popisać

2021-08-18 11:01

21-letni kierowca volkswagena spowodował kolizję z nieoznakowanym radiowozem. Okazało się, że zarówno on jak i jego pasażer mieli przy sobie narkotyki. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Każdy z nich usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Kierowca pojazdu dodatkowo odpowie za spowodowanie kolizji. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 22 na jednym z parkingów w centrum miasta. Odbywał się tam happening na rzecz chorego dziecka. - 21-letni kierowca volkswagena, chcąc popisać się przed znajomymi, wyjechał z drogi podporządkowanej i nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi policji wskutek czego doszło do kolizji - informuje podkomisarz Justyna Janowska, oficer prasowa KMP w Łomży. Radiowozem poruszali się łomżyńscy policjanci, którzy dbali o bezpieczeństwo uczestników happeningu. Po zderzeniu kierowca pojazdu wrzucił wsteczny bieg i próbował uciec z miejsca zdarzenia, jednak szybka reakcja funkcjonariuszy pozwoliła zatrzymać mężczyznę. - W rozmowie z kierowcą policjanci wyczuli charakterystyczny zapach marihuany wydobywający się z wnętrza pojazdu - kontynuuje policjantka. - Podczas przeszukania samochodu znaleźli w jego wnętrzu dwa zawiniątka z kryształem białego koloru. Kolejne zawiniątko, tym razem z suszem, policjanci znaleźli przy kierowcy - dodaje. Znalezione substancje to klefedron i marihuana

Badanie alkomatem wykazało, że 21-letni kierowca pojazdu był trzeźwy jednak została pobrana od niego krew w celu zbadania czy nie prowadził pod wpływem środków odurzających. We wtorek mężczyźni usłyszeli zarzuty posiadania środków odurzających, a kierowca dodatkowo odpowie za spowodowanie kolizji drogowej. Policjanci nie wykluczają rozszerzenia zarzutów.

Sonda
Łomża. Czy czujesz się bezpiecznie w Łomży?
Sensacyjne zatrzymanie na A2. Nagle policjanci wyciągnęli broń