Według ustaleń śledczych wynika, że podejrzani podstępem zwabili pokrzywdzonego do pomieszczeń myjni samochodowej, "uniemożliwili opuszczenie budynku poprzez związanie rąk, a następnie w celu zwrotu wierzytelności o wartości 5500 zł grozili pokrzywdzonemu pobiciem, obcięciem palców, uderzali gumową pałką po całym ciele oraz użyli gazu pieprzowego, powodując szereg obrażeń ciała, naruszających prawidłowe funkcje organizmu na okres poniżej siedmiu dni." Po wszystkim mężczyźni mieli zabrać pokrzywdzonemu portfel, w którym było 200 zł.
Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanego im czynu, złożyli wyjaśnienia, które będą weryfikowane na dalszym etapie śledztwa.
Sąd Rejonowy w Łomży nie uwzględnił wniosku prokuratora i nie zastosował wobec sprawców rozboju tymczasowego aresztowania. Prokuratura nie zgadza się z decyzją sądu i zaskarży ją do sądu wyższej instancji. Podejrzanym grozi kara od trzech lat pozbawienia wolności.