Mieszkankę Łomży o godz. 5 rano zbudził odgłos stłoczonej szyby w kuchni. Po chwili usłyszała kolejny hałas. 57-latka zobaczyła grupę osób wbiegających do klatki schodowej sąsiedniego bloku. - Na ,"pamiątkę" po wandalach została tylko kostka brukowa. Mundurowi z patrolówki ustalili, do której klatki schodowej wbiegli podejrzewani - informuje oficer prasowy KMP w Łomży. Na klatce schodowej funkcjonariusze zauważyli idącego po schodach mężczyznę. Zaczepiony przez policjantów oznajmił, że wychodzi z mieszkania numer 22. Problem w tym, że w tej klatce mieszkania kończyły się na numerze 20. - Następnie dodał, że ma "kaca" i chce iść do domu spać - dodał oficer prasowy. 57-latek został zatrzymany, a po kilku minutach wpadło 4 jego znajomych. Zatrzymani to 26-latek, dwóch 18-latków i 17-latka. Początkowo nikt z podejrzewanych nie przyznał się do rzucania kostką brukową, ale po nocy w areszcie (i po wytrzeźwieniu) jeden z 18-latków przyznał się. Usłyszał już zarzut zniszczenia mienia, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Wandale w akcji
Łomża: 57-latek miał kaca i chciał iść do domu. Wcześniej pił z nastolatkami
2022-08-19
14:01
Policjanci z Łomży (woj. podlaskie) zatrzymali kobietę i czterech mężczyzn podejrzanych o wybicie kostką brukową okna kuchennego i zabudowy balkonu. Wandale schowali się w jednym z mieszkań sąsiedniego bloku. Straty oszacowano na 600 złotych. Wśród zatrzymanych przez policję jest 57-latek.
Wandal z Łomży zniszczył trzy samochody. Straty na kilka tysięcy