Lord Kruszwil wyjaśnia, że za produkcję reklamy Podlasia otrzymał "na rękę" tyle, ile kosztują dwa telefony średniej jakości. Odniósł się także to sugestii, że to on jest autorem scenariusza, w którym pada wiele kontrowersyjnych zdań na temat woj. podlaskiego. Czytaj tutaj: Lord Kruszwil na Podlasiu. "To jest tak zwany trzeci świat". SKANDAL! Zapłacił za to Urząd Marszałkowski [WIDEO]
- Zostałem oskarżony przez media o nieetyczne zachowanie, czyli przyjęcie kwoty 50 tys. złotych za stworzenie filmu - napisał popularny youtuber - Kwota, którą otrzymałem była o wiele niższa, a cała nasza współpraca przebiegała zupełnie inaczej niż w wersji przedstawionej przez dziennikarzy.
- Mówi się, że to ja ukradłem 50 tys. złotych oraz że to ja wymyśliłem taki scenariusz. Ja jedynie ten scenariusz zaakceptowałem. Klient, w tym przypadku woj. podlaskie, oczywiście może zaproponować koncepcje filmu, ja mogę to zaakceptować, jeżeli chodzi o ten scenariusz, nie był on w żaden sposób dla mnie inwazyjny oraz spełniał swoje wymagania, czyli finalnie leczył woj. podlaskie z obraźliwych memów. Natomiast ostatnio dużej ilości osób nie spodobał się ten scenariusz i oczywiście wszyscy urzędnicy, którzy byli w to zamieszani, wypierali się tego i całą winę postanowili zrzucić na mnie.
Lord Kruszwil twierdzi, że urzędnicy woj. podlaskiego widzieli jego film przed publikacją i go zaakceptowali.
Lord Kruszwil to jeden z najpopularniejszych polskich youtuberów. Jego kanał na YouTube subskrybuje ponad milion widzów. Youtuber w zeszłym roku odwiedził z kamerą województwo podlaskie, w ramach promocji tego regionu. Pokazał kampus Uniwersytetu w Białymstoku oraz zwiedzał turystyczną wizytówkę Białegostoku, czyli Pałac Branickich.
Czytaj także: Rolnik z Podlasia wyzywa Kruszwila na pojedynek MMA: "Mam nadzieję, że będziesz tak mocny, jak w gębie"
- Miało być Hollywood do cholery - mówi na nagraniu - mieli być bezdomni, menele, kamerzyści, a co jest? Pałac do cholery. Jak ja chce pałac to idę do siebie na chatę, a jak ja chcę slumsy to chciałem tutaj przyjechać i mieć te slamsy.
Urząd Marszałkowski wydał w tej sprawie specjalny komunikat, który winą za film obarcza byłego już wicedyrektora Michała Podbielskiego odpowiedzialnego za promocję.
- Nawiązana w maju ubiegłego roku pilotażowa współpraca z jednym z popularnych youtuberów nie przyniosła oczekiwanych efektów promocyjnych, dlatego projekt ten nie będzie kontynuowany. Pragnę podkreślić, że urząd nie zleca bezpośrednio youtuberom jakichkolwiek materiałów, jedynie za pośrednictwem firmy reklamowej zleca usługi reklamowe w postaci lokowania województwa podlaskiego na kanałach prowadzonych przez youtuberów. Tak też się stało w przypadku współpracy z firmą Polsat Media. Efekty tej współpracy akceptował bezpośrednio pan Podbielski.
Z kolei Podbielski odpowiada, że filmik miał skonfrontować z rzeczywistością wizerunek Podlasia znany z memów:
- Po pierwsze, wszelkie działania, które podejmowałem podczas realizacji współpracy z Lordem Kruszwilem, począwszy od opracowania koncepcji, prze akceptację scenariusza, po podpisanie i rozliczenie umowy, były prowadzone na polecenie, za wiedzą i zgodą Zarządu Województwa Podlaskiego. [...] Po drugie, założeniem filmu było skonfrontowanie z rzeczywistością negatywnego wizerunku województwa, utrwalonego w internetowych memach, popularnych szczególnie wśród młodzieży. W tym celu zaangażowano jednego z najchętniej oglądanych przez tę grupę docelową youtuberów. W filmie miał udowodnić, że mamy o Podlasiu nie mają pokrycia w rzeczywistości.