Historię małej Marysi, która urodziła się ze śmiertelnie groźnymi wadami serca opisywaliśmy już wielokrotnie. Dziewczynka urodziła się w listopadzie 2020 roku w klinice w niemieckim Munster. Pierwsza operacja ratująca jej życie miała się odbyć w 2-3 tygodniu życia. Chodziło o tzw. banding tętnicy płucnej, ale na szczęście tętnica sama się zwężyła, więc dziewczynka uniknęła pierwszej operacji. Niestety Marysię czekają dwie inne.
- Pierwsza zaplanowana jest na maj 2021 roku - informuje 26-letnia Anna, mama Marysi. - Przed nią córeczka ma przejść cewnikowanie, które pokaże, co można zrobić z jej serduszkiem i jaka jest najlepsza droga jego korekty. I znów mamy małe szanse na zachowanie serca dwukomorowego. Małe, ale są! A skoro jest nadzieja, to trzeba walczyć do końca!
Zabieg i operacja w Niemczech zostały wycenione na ponad 40 tys. euro. Część środków pozostała z poprzedniej zbiórki i jest już na koncie kliniki. Wtedy w pomoc aktywnie włączyli się m.in. czytelnicy "Super Expressu". Resztę pieniędzy trzeba zebrać jak najszybciej, bo stan zdrowia Marysi w każdej chwili może się pogorszyć.
Wpłacać pieniądze można przez portal siepomaga.pl SMS-em lub przelewem elektronicznym lub przelewem tradycyjnym:
Odbiorca
Fundacja Siepomaga
Pl. Władysława Andersa 361-894 Poznań
Numer w Alior Banku
89 2490 0005 0000 4530 6240 7892
IBAN: PL89249000050000453062407892
Kod BIC/SWIFT: ALBPPLPW
Tytułem
26507 Marysia Lisiewicz darowizna
W internecie powstała grupa osób pragnących wspierać Marysię i jej rodziców. Zachęcamy do dołączenia: Serce Marysi w Twoich rękach <3 Jeśli ktoś nie może wesprzeć finansowo zbiórki to może wystawić jakiś przedmiot na licytację.