Marsz Równości w Białymstoku: Prezydent składa zawiadomienie do prokuratury na polityków PiS

- Uczestnicy legalnego marszu zostali zaatakowani przez zorganizowane grupy, nawet kilkadziesiąt osób mogło zostać poszkodowanych. Nie ma przyzwolenia na takie ekscesy. Wyjątkowo bulwersujące wydaje się zaangażowanie w te pożałowania godne ekscesy przedstawicieli PiS w wojewódzkich i miejskich organach władzy samorządowej, na czele z marszałkiem województwa Arturem Kosickim, radnym klubu PiS w Sejmiku Sebastianem Łukaszewiczem, jak i pełniącym obowiązki dyrektora gabinetu marszałka Robertem Jabłońskim oraz radnym miejskim Henrykiem Dębowskim - wymienia prezydent Truskolaski.

- Materiały zamieszczone w internecie wskazują na ich czynny udział w ustawieniu blokad przeciwko marszowi. Jest to w moim odczuciu drastyczne nadużycie demokratycznego mandatu i całkowite zaprzeczenie misji samorządowej. W związku z tym czuję się zobowiązany do wystąpienia przeciwko tego rodzaju działalności, która może stać się precedensem prowadzącym do zrujnowania wiarygodności samorządu, zamierzam złożyć zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez wyżej wymienione osoby - poinformował prezydent Białegostoku.

W czasie konferencji prezydent Truskolaski wyraził oburzenie zdarzeniami, jakie miały miejsce w sobotę, 20 lipca, w Białymstoku. Prezydent zwrócił się również z prośbą do władz klubu Jagiellonii Białystok w sprawie pomocy w identyfikacji kibiców. Jak wynika z materiałów umieszczonych w mediach, osoby te brały czyny udział w chuligańskich wybrykach.