- Po dojeździe pierwszych zastępów straży pożarnej na miejsce budynek drewniany objęty już był pożarem - informują strażacy z PSP w Hajnówce. - Panowało silne zadymienie widoczne ze znacznej odległości. Kierujący Działaniem Ratowniczym uzyskał informację, że w budynku nie ma osób. Poza budynkiem znajdowała się starsza kobieta, która w asyście ratownika została bezpiecznie odprowadzona do sąsiadów.
Pożar bardzo szybko się rozprzestrzeniał z uwagi na silny wiatr oraz wybite szyby w oknach, które pod wpływem temperatury uległy stłuczeniu. W trakcie prowadzonych działań jeden z ratowników wyniósł z płonącego budynku psa właścicielki, który został jej oddany. W działaniach gaśniczych brało udział łącznie 13 zastępów straży pożarnej (36 ratowników), pogotowie energetyczne i policja. Działania na miejscu pożaru trwały blisko 7,5 godziny a wstępne straty oszacowano na 300 tys. zł.
W domu mieszkała kobieta z synem.