Do tego zdarzenia doszło w miniony piątek w centrum Łomży. Trzech mieszkańców Kielc postanowiło zrobić sobie przerwę w podróży. W trakcie postoju, jeden z mężczyzn postanowił "iść za potrzebą". Problem w tym, że oddał mocz przy jednym z lokali usługowych w Łomży. 49-letni właściciel lokalu zauważył całą sytuację. Wywiązała się szarpanina.
- Koledzy 26-latka, widząc całe zajście, zamiast doprowadzić do rozejmu, zaatakowali 49–letniego mężczyznę. Po pobiciu wsiedli do samochodu i odjechali - informuje oficer prasowy policji w Łomży.
Jechali w kierunku ronda Kościuszki. Policja szybko zatrzymała sprawców. Udało się to zrobić zanim jeszcze mężczyźni opuścili miasto. To dwóch 26-latków i jeden 27-latek.
- Jeszcze w piątek zatrzymani, usłyszeli zarzuty pobicia - wyjaśnia oficer prasowy. - Mieszkańcy Kielc przyznali się do zarzucanego im czynu.
Na szczęście poszkodowany mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń. Za pobicie kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.