Polecany artykuł:
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że młodym desperatem jest Patryk Jackowski, który jeszcze niedawno opowiadał jak wspaniale bawił się z Bartłomiejem Misiewiczem - byłym rzecznikiem MON - w białostockim klubie WOW. Później sytuacja dramatycznie się zmieniła i chłopak twierdził, że był dotykany przez niego w miejsca intymne, co mu się już nie podobało.
W czwartek (23.03) przez wiele godzin negocjowali z nim policjanci i strażacy, bo mężczyzna chciał wyskoczyć z 4. piętra w bloku przy ulicy Sienkiewicza. Zdarzenie to zgromadziło wielu gapiów, którzy już wczoraj zaczęli domyślać się kim może być niedoszły samobójca.