Monstrualna podwyżka cen biletów. Miażdżące komentarze: "Żenujące". Autobusy będą jeździły puste?

Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Białystok, od 14 marca zmieniają się ceny biletów jednorazowych i wieloprzejazdowych Białostockiej Komunikacji Miejskiej (BKM). Wzrosną ceny wszystkich rodzajów biletów, niektóre nawet o 30 zł. Bilet jednorazowy normalny w wersji elektronicznej będzie kosztować 4 zł, w papierowej - 5 zł. Z kolei normalny miesięczny kosztować będzie 130 zł zamiast 100 zł, a 30-dniowy 140 zł, poprzednio 110 zł. W nowej taryfie są dodatkowe rodzaje biletów, np. 3-dniowy. Oznacza to, że w stolicy Podlasia będzie drożej niż w Warszawie. Dla porównania bilet 20 minutowy w strefie I i II w Warszawie kosztuje 3,40 zł, a bilet 75-minutowy dla I strefy 4,40 zł. Bilet dobowy dla I i II strefy 26 zł. Bilet 30-dniowy imienny dla I strefy w Warszawie kosztuje 110 zł.

Białystok. Od 14 marca nowe ceny biletów BKM:

• bilet normalny na strefę 1: 5,00 zł
• bilet ulgowy na strefę 1: 2,50 zł
• bilet normalny sieciowy (strefa 1+2): 12 zł
• bilet ulgowy sieciowy (strefa 1+2): 6 zł

Pełny cennik biletów BKM znajduje się na dole. BKM przypomina, że 14 marca traci też moc uchwała Rady Miasta Białystok w sprawie darmowych przejazdów autobusami dla obywateli Ukrainy. Rzuciliśmy na komentarze, które pojawiły się na oficjalnym profilu miasta.

• Dziś Bolt Leśna Dolina - nowe Miasto 6.58, niedługo rower miejski. Komunikacji miejskiej podziękuję.
• No te trzy spółki komunikacji miejskiej są ewidentnie konkurencyjne...
• Żenujące. Bardziej teraz będzie się opłacało jeździć boltem niż komunikacją miejską.
• Brawo, na pewno wzrośnie teraz ilość osób korzystających ze zbiorkomu. A potem pitolenie o ekologii, samochodzie itd.
• Mają rozmach... Swoją drogą jakim cudem warszawski transport jest tańszy?
• Łatwiej zwiedzić Paryż SKM, metrem i autobusem, niż przejechać z Antoniuka na Dojlidy.