Działo się to w miniony wtorek na osiedlu Bojary w Białymstoku. Dyżurny białostockiej policji otrzymał informację o złodzieju, który ukradł portfel i uciekł. Na miejsce natychmiast pojechał policjant z psem służbowym oraz kryminalni z białostockiej "dwójki".
Czytaj: Wasilków. Ukradł ROWER sąsiadowi z bloku. Długo się nim nie nacieszył [WIDEO, ZDJĘCIA]
- Mundurowi ustalili, że podejrzany podszedł do 77-latka i łapiąc go za kieszeń próbował ukraść portfel - informuje oficer prasowy policji. - Jednak stanowcza postawa seniora spłoszyła amatora cudzej własności.
To jednak nie koniec całej historii. Policjanci ustalili, że podejrzany mężczyzna tuż po nieudanej próbie kradzieży, wbiegł do bloku, przebrał się w inną koszulkę i wrócił do 77-latka. Tym razem był bardziej zdecydowany.
Czytaj: Białystok. 38-letnia kobieta rozcięła sobie dłoń PIŁĄ MECHANICZNĄ
- Oberwał kieszeń 77-latkowi i zabrał portfel wraz z zawartością pieniędzy - kontynuuje oficer prasowy. - Trop za mężczyzną podjął policyjny pies Jarek, który w jednej z klatek bloku odnalazł koszulkę sprawcy, a w skrzynce technicznej portfel.
Czytaj też: Bandyta zaatakował nastolatkę na Podlasiu. DUSIŁ ją za szyję! [FOTO]
35-latek został zatrzymany w środę. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty - usiłowania kradzieży i kradzieży szczególnie zuchwałej. Kodeks karny za "kradzież szczególnie zuchwałą" przewiduje karę pozbawienia wolności do 8 lat.