Trudno powiedzieć, jaki cel przyświecał ludziom, którzy trzy rowery miejskie umieścili nie w stacji BiKeR, ale na drzewie. "Albo nauczycie się szanować rowery miejskie albo chodźcie na piechotę"- napisał internauta, który zamieścił na Spotted: Białystok to zdjęcie:
Większość osób komentujących tę sytuację zwraca uwagę, że to jest zwykły akt wandalizmu. Z kolei inni z przymrożeniem oka piszą, że jest to "instalacja artystyczna".
- I u nas tak jest ze wszystkim jak coś jest dla wszystkich i darmowe lub mało płatne tzn ze trzeba zniszczyć - napisała Karolina.
Polecany artykuł:
Tegoroczny sezon rowerów miejskich BiKeR wystartował 1 kwietnia. Rowerzyści korzystający z BiKeRa mają do dyspozycji 59 stacji i 625 rowerów w Białymstoku, 2 stacje i 20 rowerów w Kleosinie i Ignatkach Osiedle. Od niedawna rowery miejskie są dostępne także w Supraślu.
Poprzedni, piąty sezon BiKeRa był bardzo udany. Miejskie rowery zostały wypożyczone 680 tys. razy. Każdy rower został wypożyczony średnio ponad tysiąc razy. Rekordowym miesiącem pod względem liczby wypożyczeń był ubiegłoroczny maj. Przez 31 dni białostoczanie wypożyczyli rowery ponad 142 tysiące razy. W minionym sezonie zarejestrowało się w systemie ponad 18 tysięcy nowych użytkowników, a łączna liczba zarejestrowanych użytkowników wynosi już ponad 75 tysięcy osób. Białostocka Komunikacja Rowerowa BiKeR funkcjonuje od 2014 roku.
