Mimo 3 operacji oraz intensywnej terapii, guz w głowie Olgi ciągle rośnie i w tym momencie jest bardzo duży. Dziewczynka nie widzi na jedno oczko. Rodzice Olgi zorganizowali w internecie zrzutkę pieniędzy, które będą wsparciem w leczeniu ich córki. - Jest słaba, ciągle zmęczona, korzysta z wózka inwalidzkiego. Jednocześnie pozostaje spokojna i optymistyczna - czytamy w opisie zrzutki. Lawendowa Dziewczynka (tak ją nazywają rodzice) pięknie maluje. Ma nawet za sobą swój pierwszy wernisaż. O jej heroicznej walce pisaliśmy w "Super Expressie" kilka lat temu. Przed jednym ze sklepów w Białymstoku nasz dziennikarz spotkał Krysię, koleżankę Olgi. Dziewczynka sprzedawała obrazki, aby pomóc swojej szkolnej koleżance Oldze.
- Po 7 miesiącach okropnego, wycieńczającego leczenia okazało się, że guz dalej rośnie - alarmują rodzice Olgi. - Ola zaczęła niewyraźnie mówić. Przed nią następne długie miesiące nowej chemioterapii - co tydzień jeździmy do Warszawy, do Centrum Zdrowia Dziecka. Olga wymaga też opieki wielu innych specjalistów (najważniejsi to neurolog, neurochirurg, endokrynolog, okulista i ginekolog), gdyż choroba jest wielopostaciowa.
Rodzice 11-latki zbierają pieniądze na długotrwałe leczenie Olgi. Chodzi m.in. o dojazdy do Warszawy oraz Bydgoszczy, zakwaterowanie, rehabilitację, wizyty u specjalistów i inne wydatki związane z jej leczeniem. Pomóc Oldze można wpłacając pieniądze tutaj. Zachęcamy też do obserwowania fanpage'a Lawendowa Dziewczynka.
Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Piękny gest Emilii Korolczuk. Pokazała wielkie serce [WIDEO]