W upalne dni jazda autobusem może być naprawdę męcząca. Szczególnie, jeżeli pojazdy nie są klimatyzowane. Pasażerowie zwracają jednak uwagę na to, że pomimo oznaczenia, które sugeruje chłodzenie (tzw. śnieżynka), kierowcy pojazdów nie włączają klimatyzacji.
Zarząd Białostockiej Komunikacji Miejskiej postanowił odnieść się do skarg podróżujących i zamieścił na swojej stronie komunikat, w którym czytamy m.in. o tym, że kierowca ma obowiązek włączać klimatyzację, gdy temperatura powietrza przekracza 25 stopni Celsjusza. Co ciekawe, jeżeli w autobusie znajduje się klimatyzacja, a nie jest ona włączona, pasażer może osobiście zwrócić się do kierowcy z prośbą o włączenie.
Czytaj także: Białystok: W weekend startują przejażdżki zabytkowym ''ogórkiem''! [AUDIO]
W informacji czytamy również, że: "Po włączeniu klimatyzacji kierowca powinien zaryglować okna. W związku z tym prosimy o nie otwieranie ich "na siłę". Jeżeli okno nie zostało zaryglowane, prosimy o jego nie otwieranie - w przeciwnym wypadku, z zewnątrz napłynie do autobusu ciepłe powietrze niwelując efekt klimatyzacji".
Po białostockich ulicach jeździ niemal 90 klimatyzowanych autobusów, które są oznaczone "śnieżynką". Oznacza to, że aura, która utrzymuje się od niemal miesiąca zobowiązuje kierowców do włączenia chłodzenia.
Czy zdarzyło się wam podróżować autobusem, który był oznakowany, jako klimatyzowany, a chłodzenie nie działało? Piszcie!