Funkcjonariusze z Podlaskiej Straży Granicznej chcieli zatrzymać do kontroli auto. Kierowca zignorował sygnały i zaczął uciekać. Rozpoczął się pościg za mężczyzną. O zdarzeniu poinformowano współdziałające patrole. Po przejechaniu 2 km pojazd zatrzymano.
Kierowcą auta na polskich numerach rejestracyjnych okazał się 28-letni obywatel Litwy. Mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów pojazdu. Okazało się, że VW Tiguan został skradziony kilka godzin wcześniej na terenie Białegostoku. Nieświadomy niczego właściciel samochodu został od razu poinformowany o kradzieży i odnalezieniu jego własności. Wartość auta z 2017 roku oszacowano na 155 tys. zł.
Tego samego dnia na terenie drogowego przejścia granicznego w Kuźnicy funkcjonariusze odzyskali skradzione w Rosji Porsche Macan Turbo. Podczas odprawy granicznej okazało się, że auto którym podróżuje 50-letni obywatel Białorusi figuruje, jako kradzione. Szacunkowa wartość pojazdu z 2014 roku wynosi 220 tys. zł.
Dalsze czynności w obu sprawach przejmie policja.