Polecany artykuł:
Do zdarzenie doszło w Łomży, gdzie jeden z mieszkańców zauważył maluchów idących przy ulicy. Wezwana na miejsce policja szybko zaopiekowała się 4-letnim chłopcem i jego o rok młodszą siostrą.
Funkcjonariusze ustalili, że dzieci niepostrzeżenie wyszły z mieszkania, kiedy ich mama wieszała pranie. Zaniepokojoną kobietę patrol spotkał przy bloku. Rodzeństwo wróciło pod opiekę matki.
Policjanci apelują o właściwy nadzór nad małymi dziećmi. Jak pokazuje opisana sytuacja, czasem chwila nieuwagi wystarczy, aby dzieci niezauważenie wyszły z domu.
Mundurowi przypominają również, że: "Kto mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany. Mówi o tym art. 106 Kodeksu Wykroczeń".
>>> Czy w Białymstoku powstanie pierwszy psi park? Trwa głosowanie