Polecany artykuł:
Sprawę na policję zgłosiła matka, która obawiała się o zdrowie swojego syna. Funkcjonariusze pojechali na interwencję do jednego z domów w Drohiczynie. Zastali tam dwóch synów kobiety.
- Jeden z młodych mężczyzn zachowywał się w sposób nienaturalny, był bardzo pobudzony a jego pokój był zdemolowany. Mundurowi podejrzewali, że może być on pod wpływem dopalaczy. W czasie interwencji 24 letni mężczyzna z kieszeni spodni wyjął i dobrowolnie oddał mundurowym dwie torebki, jedną z zawartością białego proszku, drugą natomiast z zielonym suszem - relacjonuje oficer prasowy podlaskiej policji.
>>> Weekend na podlaskich drogach: Dwa groźne wypadki. Nie żyje motocyklista
W trakcie przeszukania mieszkania policjanci dodatkowo ujawnili tabletki nieznajomego pochodzenia i susz rośliny. Łącznie mundurowi zabezpieczyli 6,5 grama suszu roślinnego, 8 gramów białego proszku oraz 32 tabletki - zabezpieczone substancje to prawdopodobnie dopalacze. Obecni na miejscu interwencji ratownicy medyczni wraz policjantami przetransportowali 24-latka do szpitala. Po badaniach mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie.
Czytaj także: Rumuński Viitorul lepszy w sparingu od Jagiellonii Białystok