Podlaskie: Migranci próbują dostać się do Polski. Przedzierali się przez rozlewiska

Wśród zatrzymanych cudzoziemców byli obywatele m.in. Iranu, Kuby, Turcji, Jemenu, Syrii, Iraku, Etiopii, Bangladeszu, Erytrei, Konga, Mali, Nowej Gwinei, Nigerii, Afganistanu i Gabonu. Nielegalni migranci próbę sforsowania granicy podjęli w rejonie Płaskiej, Narewki, Białowieży, Dubicz Cerkiewnych, Czeremchy i Mielnika. Największa, bo 42-osobowa grupa próbowała przejść na polską stronę przez rozlewiska rzeki Leśna Prawa. To odcinek ochraniany przez SG w Białowieży.

Czytaj też: Białystok: Kompletnie pijana matka wiozła swoje dzieci. Kierowała autem pomimo zakazu

Z kolei w miejscowości Burbiszki funkcjonariusze zatrzymali do kontroli toyotę na warszawskich tablicach rejestracyjnych. - Okazało się, iż obywatel Gruzji przewoził Afgańczyka, 3 Hindusów i mieszkańca Tadżykistanu. Przeprowadzona kontrola legalności pobytu wykazała, że nikt z podróżnych nie posiadał dokumentów uprawniających do wjazdu i pobytu na terytorium Polski. Wszyscy zostali zatrzymani i pozostają w dyspozycji Placówki SG w Sejnach - przekazała Katarzyna Zdanowicz, rzecznika prasowa podlaskiego oddziału straży granicznej.

Z danych SG wynika, że w sierpniu prób przedostania się przez polsko-białoruską granicę do Polski odnotowano blisko 300. Kończą się odbiory techniczne ostatnich elementów stalowej zapory o wysokości pięciu metrów, zbudowanej na granicy z Białorusią. Przęsła ustawione są już na całej zaplanowanej długości 186 km tego ogrodzenia. Na już ukończonych i odebranych odcinkach, prowadzone są prace związane z instalacją tzw. bariery elektronicznej, czyli systemu kamer i detektorów. Mają być zakończone do połowy września.