Do tego wypadku doszło w sobotę (25 grudnia). W gminie Przerośl 20-letni kierowca mercedesa ciągnął za swoim autem worek wypchany sianem. W kuligu uczestniczyło 9-letnie dziecko oraz dwie kobiety w wieku 53 i 34 lata. W pewnym momencie worek wraz z "pasażerami" znalazł się na zaoranym, zamarzniętym polu. Dziecko i kobiety trafiły do szpitala. Kierowca mercedesa stracił prawo jazdy. Wiadomo, że wszyscy uczestnicy tego zdarzenia byli trzeźwi. Policjanci przypominają, że kulig za samochodem czy innym pojazdem mechanicznym jest niedozwolony, a jego organizacja jest wykroczeniem, za które kierowca może zostać ukarany mandatem do 500 złotych i 5 punktami karnymi. Jeśli podczas kuligu za samochodem dojdzie do wypadku, którego skutkiem będzie ciężki uszczerbek na zdrowiu lub śmierć, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat. Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz pęka z dumy. "Zamknę drzwi i jadę jak pan" [WIDEO]
Podlaskie. Dramat w trakcie kuligu! Tego się nie spodziewali. Trzy osoby w szpitalu
2021-12-27
11:57
Podlascy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w Boże Narodzenie w gminie Przerośl. Świąteczny kulig zakończył się poważnym wypadkiem. 9-letnia dziewczynka oraz dwie kobiety trafiły do szpitala. Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności podczas zimowych zabaw.
Tragedia na kuligu pod Elblągiem. DRAMAT ojca 15-letniej Karoliny. Płakał przez całą mszę