Było to we wtorek 1 stycznia. Policjanci patrolując centrum Białegostoku zauważyli jasną łunę unoszącą się nad jednym z domów przy ulicy Ciechanowskiej. Podejrzewając, że budynek płonie natychmiast ruszyli do działania.
Czytaj także: Tragedia podczas świąt. W pożarze zginął mężczyzna
- Błyskawicznie ustalili, że w jednym z mieszkań znajduje się starsza pani - informuje oficer prasowy policji. - Mimo płomieni i silnego zadymienia weszli do budynku, a następnie do mieszkania seniorki. Zauważyli 94-latkę leżącą na łóżku. Pomogli kobiecie wstać i wynieśli ją z płonącego budynku.
Polecany artykuł:
Na miejsce przyjechała karetka pogotowia, która udzieliła pomocy medycznej poszkodowanej.
- Dzięki bohaterskiej postawie białostockich policjantów udało uratować się to co najcenniejsze ze wszystkich wartości - ludzkie życie - kontynuuje oficer prasowy policji.