Pościg za piratem drogowym w centrum Białegostoku. Autem przez Rynek Kościuszki! Nagrała go kamera monitoringu

i

Autor: KMP Białystok Pościg za piratem drogowym w centrum Białegostoku. Autem przez Rynek Kościuszki! Nagrała go kamera monitoringu

Pościg za piratem drogowym w centrum Białegostoku. Autem przez Rynek Kościuszki! Nagrała go kamera monitoringu

2022-05-25 12:54

Sceny jak z filmu rozegrały się minionej nocy w centrum Białegostoku (woj. podlaskie). Kierowca audi nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. Na ul. Sienkiewicza porzucił auto i kontynuował ucieczkę pieszo. Okazało się, że 38-letni mężczyzna był poszukiwany przez policjantów. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty.

Wszystko działo się minionej nocy w Białymstoku. Na al. Piłsudskiego policjanci zauważyli kierowcę audi, który jechał uszkodzonym autem bez włączonych świateł. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać auto do kontroli, ale siedzący za kierownicą mężczyzna zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg. - Pirat drogowy uciekał ulicami w centrum miasta, na Sienkiewicza porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Po chwili 38-letni białostoczanin był w rękach policjantów - informuje oficer prasowy policji w Białymstoku. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał ponad 1,5 promila alkoholu w w organizmie.

Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Andrzej z Plutycz szczerze o relacji z Emilią Korolczuk. Mówi wprost: "Podobała mi się"

Białystok. Pościg przez centrum miasta za kierowcą. 38-latek był poszukiwany

Mężczyzna miał sporo na swoim sumieniu. Był poszukiwany do odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności za niepłacenie alimentów. Z tego też powodu mężczyzna miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. 38-latek trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty. Za niezatrzymanie się do kontroli grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Czytaj też: Podlaskie. Dwóch policjantów w szpitalu. Niebezpieczny pościg za kierowcą BMW. Wiadomo, dlaczego uciekał

Sonda
Czy pijani kierowcy powinni tracić samochody?