Polecany artykuł:
Na razie odbyły się warsztaty dla grupy 30 studentów. Podczas dwóch dni (18-19 października) wypełnionych zajęciami naukowcy przekazali żakom swoje doświadczenia w zakresie budownictwa drogowego.
Obserwujemy pewien kryzys i spadek liczby kandydatów, którzy chcieliby kształcić się w specjalności drogowej. Tak dzieje się nie tylko na Politechnice Białostockiej, ale w całym kraju - mówi dr inż. Marta Wasilewska, pomysłodawczyni i współorganizatorka Latającego Uniwersytetu Drogowego, pracownik Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska Politechniki Białostockiej. W środowisku drogowców nie było dotąd pomysłu na to, jak zainteresować młodych tą dziedziną. Mamy nadzieję, że Latający Uniwersytet Drogowy to zmieni - dodaje.
Nazwa nie jest przypadkowa. W nawiązaniu do obchodów stulecia niepodległości Polski jest odwołaniem do funkcjonującego w Królestwie Polskim Uniwersytetu Latającego. Była to pierwsza szkoła wyższa, która kształciła na równych prawach kobiety i mężczyzn. Na kursy Uniwersytetu uczęszczała m.in. Maria Skłodowska.
LUD zorientowany jest głównie na działania edukacyjne oraz badawcze. Kolejne spotkanie w ramach Latającego Uniwersytetu Drogowego zaplanowane jest na maj przyszłego roku na Politechnice Lubelskiej.