27 czerwca 2024 roku doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął proboszcz parafii pw. Opatrzności Bożej w Kuźnicy. Ksiądz jechał na motocyklu. Około godziny 18, na drodze krajowej numer 8, na wysokości miejscowości Rybniki, 61-latek zderzył się z osobówką. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca citroenem kobieta jechała od strony Białegostoku. - Wykonując manewr skrętu w lewo nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu motocykliście z kierunku Augustowa w wyniku czego doprowadziła do zderzenia obu pojazdów - informował niedługo po wypadku zespół prasowy podlaskiej policji. Motocyklista zginął na miejscu.
Akt oskarżenia w sprawie wypadku na DK 8, w którym zginął proboszcz Parafii pw. Opatrzności Bożej w Kuźnicy
20 maja 2025 roku Prokuratura Rejonowa w Białymstoku skierowała do Sądu Rejonowego w Białymstoku akt oskarżenia w tej sprawie. Mieszkana powiatu białostockiego jest podejrzana o to, że "kierując samochodem nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że wykonując manewr zmiany kierunku jazdy - skrętu w lewo, nie zapoznała się w sposób prawidłowy z sytuacją na drodze, nienależycie oceniła odległość i prędkość jadącego z naprzeciwka motocykla i wjechała na skrzyżowanie na lewy pas ruchu nie zachowując szczególnej ostrożności i nie ustępując pierwszeństwa przejazdu jadącemu z naprzeciwka motocykliście doprowadzając do zderzenia obu pojazdów" - czytamy w komunikacie prokuratury.
Czytaj też: Motocyklista uderzył w bariery. Tragiczny wypadek na S61
- W następstwie czego kierujący motocyklem doznał obrażeń ciała, które skutkowały jego śmiercią na miejscu zdarzenia, tj. o przestępstwo z art. 177 § 2 k.k. Oskarżona przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu - informuje Elwira Laskowska, Prokurator Rejonowy w Białymstoku.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi kobiecie od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Tragicznie zmarły ksiądz miał 61 lat. Święcenia kapłańskie przyjął w 1988 roku. Internauci i parafianie nie mogą uwierzyć w to, co się stało. "To był ksiądz z charyzmą, wyjątkowy, będzie bardzo brakować tych ciekawych kazań, rozmów nie dokończonych" - wspominał jeden z internautów. "To był bardzo dobry ksiądz, wspaniały proboszcz i mądry człowiek. Spoczywaj w pokoju" - napisał pan Stanisław.