Przed sądem w Białymstoku ruszył proces aktywistów obwinionych o zakłócanie porządku przy wycince Puszczy Białowieskiej. To proces apelacyjny. Kilkoro aktywistów zostało przez sąd pierwszej instancji uniewinnionych. Rozprawa odbyła się rok temu w sądzie w Bielsku Podlaskim, ale Komeda Policji w Hajnówce zaskarżyła wyrok.
Na czwartkowej (05.07) rozprawie nie pojawił się żaden funkcjonariusz, z kolei ze strony obwinionych był Zenon Kuczyński, inicjator koalicji "Niech Żują". Jak tłumaczył przed sądem: "Nie było innej ścieżki obrony puszczy niż blokada":
Podobne argumenty wytaczała obrona obwinionych podkreślając, że blokada maszyn była jedynym możliwym rozwiązaniem. Sąd zdecydował, że wyrok w tej sprawie ogłosi 12 lipca.
Czytaj także: Wypadek na DK 19 pod Bielskiem Podlaskim. Z mini coopera prawie nic nie zostało [ZDJĘCIA]