Protest przeciw przemocy w Białymstoku

i

Autor: Łukasz Stepaniuk

Protest przeciw przemocy w Białymstoku: tym razem bez burd i wulgaryzmów. ZOBACZCIE ZDJĘCIA!

2019-07-29 10:27

Liczne przemówienia, występy artystyczne oraz wspólne skandowanie haseł przeciwko przemocy oraz nawołujących do tolerancji. Tak przebiegał niedzielny (28 lipca) protest, który odbył się na placu przed Teatrem Dramatycznym w Białymstoku. Wśród protestujących pojawili się również przeciwnicy ideologii LGBT+. Doszło do licznych dyskusji, ale wszystkie odbywały się w duchu poszanowania drugiej osoby, bez wulgaryzmów i bez przemocy.

Polska wolna od przemocy" czy "stopo nienawiści" - takie tranassperenty przynieśli uczestnicy manifestacji pod hasłem Przeci przemocy. Zgromadzenie zorganizowany w związku z burdami po ubiegłotygodniowym marszu równości. Na placu przy Teatrze dramatycznym pojawiło sie kilkaset osób.

Jak podsumowała podlaska policja w proteście wzięło udział około 400 osób. Wydarzenie ochraniało 160 policjantów. Według organizatorów protestowało około tysiąc osób.​

Protest, na który przyszli nie tylko mieszkańcy Białegostoku, gdyż do stolicy Podlasia przyjechało ponad 15 autokarów z całej polski, w pewnym momencie przerodził się w wiec polityczny. Ne specjalnie przygotowanej scenie pojawili się liderzy lewicy: Robert Biedroń Adrian Zandberg i Włodzimierz Czażasty, którzy po przemówieniach poszli w tłum protestujących.​

Tuż obok odbyły dwie małe manifestacje. Miedzy uczestnikami doszło do konfrontacji słownej. Tym razem obyło się bez wulgaryzmów i przemocy.

ZOBACZCIE WIDEO: