Suwałki to 70-tysięczne miasto. Tylko 5 przychodni zgłosiło się do szczepienia jego mieszkańców. Każda z przychodni otrzymała zaledwie 30 ampułek, czyli po 180 szczepionek.
Jak poinformowano PAP w jednej z takich przychodni, obecnie terminy szczepień są zajęte do połowy marca. - W związku z tym, że nie mamy więcej szczepionek, nie rejestrujemy kolejnych osób - powiedziała PAP rejestratorka Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej "Przychodnia Rodzinna".
Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz zaapelował do pozostałych przychodni, by zdecydowały się wziąć udział w szczepieniach mieszkańców tego miasta, aby w ten sposób mogło szybciej zaszczepić się wiele osób.
Czytaj też: Kobieta zginęła pod kołami subaru. Kierowca wjeżdżał do garażu! Tragiczny wypadek w Białymstoku na ul. Trawiastej
Z kolei w Białymstoku, jak podało "Radio Białystok", nie można zapisać się osobiście na szczepienie w szpitalu MSWiA w Białystoku. Jak ustaliła reporterka, można to zrobić tylko telefonicznie w godzinach od 8 - 11. Kolejki są też do punktów szczepień w przychodniach. Na zdjęciu ilustrującym ten artykuł widać kolejkę do przychodzi na ul. Storczykowej w Białymstoku.
Od 15 stycznia na konkretne terminy w punktach szczepień umawiają się seniorzy 80 plus, w piątek dołączyły do nich osoby 70 plus. Wszyscy oni mają być szczepieni począwszy od 25 stycznia. Szef KPRM Michał Dworczyk poinformował w piątek, że na godz. 10 w całej Polsce zostało 150 tys. wolnych terminów na szczepienia przeciwko COVID-19 do końca marca.